środa, 20 maja 2009
Dell w serialach - odsłona następna
No i wypatrywania Della część kolejna (już czwarta). Tym razem na tapetę trafiają seriale Smallville oraz nowy serial Jossa Whedona (tego co stoi za Buffy, i dość krótko-żywym Firefly) - Dollhouse.
Za zdjęcia ze Smallville moje oficjalne i serdeczne podziękowania ma Pankomentarz oraz jego (z pewnością prześliczna i przemiła) Żona :)
Nie da się ukryć - Dell jak się patrzy, chyba któryś z linii Studio...
W Dollhouse też jak się okazało z Delli się korzysta, aczkolwiek zgubiłem gdzieś świetne ujęcie to prezentujące. Więc póki co musicie się zadowolić mizernym zastępstwem:
wtorek, 5 maja 2009
Dell w serialach ad.3
Tenże Kuba wspomniał o serialu "The Big Bang Theory", gdzie wszyscy ponoć główni bohaterowie używają XPSów (w różnych kolorach). Ja trafiłem na YouTube na fragment, gdzie sąsiadka wpada do tychże geeków (czyt. bohaterów serialu) z różowym Dell Studio - nie mogłem nie wrzucić tego screena zatem :)
Any other leads for me, people? :) Może żona Panakomentarza znalazła już te Delle w Smallville? ;)
poniedziałek, 4 maja 2009
120 wzorów na obudowy Dell Studio
Dell ostatnimi czasy mocno idzie w desing - tu Dell Adamo, tam "wzorzaste" laptopy, siam... No, właściwie to znowu "wzorzaste" laptopy :) 120 nowych wzorów na obudowy laptopów Dell Studio 15 i 17 zaprezentował Dell w swoim amerykańskim e-sklepie. Koszt implementacji tychże obudów to $85 (czyli prawie 300zł). W sumie w całej ofercie Della znajduje się obecnie ok. 200 kolorów, szablonów, wzorów, stylów, i czego tylko nie (no, chyba zostało już tylko własnoręczne mazanie po obudowie do opatentowania...).
Kiedy aż taka wielość wyboru u nas, w Polsce? Nie wiadomo, ale "parę" kolorów do wyboru już od jakiegoś czasu jest (przy tychże modelach notebooków).
A tak a propos Dell Adamo - widzieliście już nowy teaser?
czwartek, 30 kwietnia 2009
Dell Studio One 19
W USA do sprzedaży wprowadzono właśnie nowego Della all-in-one - Dell Studio One 19. Wersja podstawowa kosztuje tylko 699 dolarów (ok. 2400 zł) i jest średnia, natomiast wersja "full wypas" jest tą, która zwróciła moją uwagę, i to bardzo. 19" -calowy monitor wielodotykowy (multitouch), Core 2 Quad Q8200 z zegarem 2,33 GHz, 4GB RAMu, 500GB dysk twardy, GeForce 9400 za $994 (czyli ok. 3400). Jak dla mnie, prawie miodzio (mogłaby być lepsza grafika). Za kolejne 100 z hakiem dolarów dorzucają Blue-Ray . Popatrzyłem na to, i prawie się zakochałem (znowu - karta graficzna). Tak czy inaczej - gdyby wprowadzono go do polskiego e-sklepu, poważnie bym się zastanowił nad upgrade'm swojego PCta. Może właśnie na taką maszynkę, kto wie?
wtorek, 28 kwietnia 2009
nVidia Ion - szansa na silniejsze netbooki?
Od dłuższego już czasu planuję zakup netbooka. Ale za każdym razem powstrzymywało mnie jedno - osiągi (specyfikacje, "bebechy", whatever). No, burzyło się we mnie wszystko jak widziałem 1GB RAMu, te koszmarnie malutkie karty graficzne... I rozmowy o tym, jak wolno działa, jak słabo się na netbooku tak naprawdę pracuje. Chciałem, nie, marzyłem o malutkim, fajnym netbooczku, by móc go ze sobą zabierać, oglądać filmy w łóżku, i insze miłe memu sercu rzeczy. Ale nie było jak tego osiągnąć...
Aż do teraz. A przynajmniej aż do za chwilę (miejmy nadzieję). Śledzę informacje o platformie Ion (czyli procesor Intel Atom z GeForce 9400M jako wbudowana kartą graficzną) od paru dobrych miesięcy i z wielką radością znalazłem artykuł-recenzję pierwszej podstawowej platformy Ion na PCLabie. Recenzja jest ciekawa, mimo że nie daje aż tak pozytywnej opinii. W teorii - giercowanie i oglądanie filmów jest lepsze, ale ogólnie wydajność procesora niespecjalnie wzrosła. Dla mnie - te dwa plusy wystarczają :) A można przecież jeszcze dodać, że cena niespecjalnie wzrośnie, podobnie jak zużycie energii. Innymi słowy - same plusy.
Niechaj producenci (może, nomen omen Dell?) jak najszybciej tworzą nowe systemy na podstawie tej platformy i niechaj nowe netbooki do nas przybywają. Czekam na nie. Z utęsknieniem.
piątek, 24 kwietnia 2009
Aktualizacja Dell Studio 15
Co się zmienia? Dell dodaje 2-megapikselową kamerkę internetową z dwoma mikrofonami, złącze HDMI oraz 5.1 kanałowy system dźwięku (z subwooferem). Oprócz tego ulepszony zostaje ekran (15,6 cala), który poszczyci się rozdzielczością 1366 x 768 pikseli (przystosowany do HD 720p) i podświetlany będzie diodami LED (lepiej odwzorowują kolory, no i mniej energii potrzebują - czyt. dłużej bateria podziała). Procek - Core 2 Duo 2,40 lub 2,53 GHz, twardziel 250 GB aż do 500 GB, kartą graficzną w standardzie jest Intel GMA 4500MHD (natomiast w wersji lepszej jest ATI Mobility Radeon HD 4570 z 256 lub 512 MB pamięci). RAMu jest 3GB z opcją dołożenia aż do 8GB! Opcjonalnie jest też możliwość dodania Bluetootha oraz napędu Blue-Ray.
Uff, dużo tego do wymienienia było...
Bardzo przyjemna jest też cena tego modelu - wersja minimum kosztuje tylko $650 (ok. 2200zł). W wersji "full wypas" cena wzrasta do (mimo wszystko wciąż interesujących) $1100 (ok. 3800zł). Brzmi intrygująco i ciekawie, przyznam. Będę na pewno się przyglądał, gdy on wejdzie na nasz rynek.
środa, 22 kwietnia 2009
The return of "Kody zniżkowe na laptopy !!!"
Ten kod to: 225GQTRL9MWB1N. Ręce zacieramy, bo 10% piechotą nigdy nie chodzi, więc jest naprawdę niezła okazja by bliżej zapoznać się z Dellami :)
wtorek, 21 kwietnia 2009
Dell w kwietniu - taniej
Do końca kwietnia promocja na niektóre lapki w e-sklepie Della (te niewymienione w ofercie też mają od kilkudziesięciu w górę złotych zniżki). Zwłaszcza XPS M1530 z ceną obniżoną o 450zł (choć w samym sklepie jest zapis o 499zł obniżki) budzi we mnie chęci kupna, na które mimo wszystko mnie nie stać przez jeszcze parę miesięcy :)
Ekipę tutaj za to pasjonuje, i pytamy się Was, czytelnicy drodzy (może Wy wiecie, my nie znaleźliśmy odnośnika) do czego odnoszą gwiazdki przy słowie "zniżka"...? ;)
środa, 15 kwietnia 2009
Ad. Dell w serialach
Niejaki Anonim w komentarzach pod poprzednią notką nas poinformował, że w Smallville w biurach Lexa Luthora wszyscy pracują na Dellach. Niestety nikt tu z nas nie ogląda Smallville (więc naocznie tego nie uświadczyliśmy), a Google ma ograniczoną liczbę zdjęć - jedynym zdjęciem które zawierało w sobie zarówno coś "luthor'owatego" jak i komputerowego było to:
Cóż, przynajmniej jest jakiś lapek :D (inna sprawa, że nie mam pojęcia jaki to mógłby być model - jeśli już to chyba coś z pancernych Latitude... ;)
Z ciekawostek, ostatnio grając w Guild Wars natknąłem się na centaura, który spytał co mnie sprowadza do jego Della:
Kto by pomyślał, że w rzeczywistości gry fantasy centaury posługują się komputerami podczas przyjmowania petentów?
P.S. "dell" to coś w stylu "kotlina". Ale to tak na marginesie ;)
piątek, 10 kwietnia 2009
Dell w serialach
To jest jeden z modeli XPS (duh! widać napis przeca), ale nie mogę się do końca zorientować który - najbardziej kojarzy mi się z XPS M1730, ale to nie do końca to... jakieś propozycje?
Tutaj widzimy (trochę zachlapany krwią, ale to szczegół - Syler ma po prostu taki styl...) standardowego Lattitude XFR.
A może znacie inne przykłady wykorzystania Della w serialu (czy też po prostu - spot that Dell! :D ) - zapraszam do podsyłania zdjęć/linków bądź zamieszczania ich w komentarzach.
środa, 8 kwietnia 2009
Komputronik i Dell - pierwsze kroki
No, i zaczyna się...
Trzy tygodnie po podpisaniu umowy partnerskiej między Komputronikiem a Dellem w życie wchodzi pierwsza kampania tegoż sklepu promująca notebooki z serii Studio (a konkretnie model Dell Studio 1537). Model w konfiguracji T4200/ATI3450/320GB obniżony został o 300 zł - do 2699 zł, a wersja T4200/ATI3450/250GB została obniżona aż o 400 zł! (do 2399 zł).
Kampania ma trwać trzy tygodnie (tu brak informacji, czy to znaczy, że promocja będzie trwała tyle samo...?). Tak czy inaczej - jak przepowiadałem w zeszłym tygodniu - dobry Dell w świetnej cenie :)
piątek, 3 kwietnia 2009
Komputronik + Dell = WNM
"Komputronik, dostawca sprzętu IT i elektroniki użytkowej, podpisał umowę z firmą Dell. Na mocy umowy spółka będzie dokonywać bezpośrednich zakupów sprzętu komputerowego marki Dell oraz oferować go w swojej sieci sprzedaży. W ocenie zarządu Komputronik, umowa z firmą Dell przełoży się na wzrost przychodów i marży, szczególnie w kategorii komputerów przenośnych.
Spółka od lat odnosi znaczące sukcesy jako dostawca laptopów, które pod względem wartości stanowią obecnie około 40 proc. jej sprzedaży detalicznej. Według najnowszych danych, Komputronik w I kw. 2009 r. sprzedał ponad 45 tys. notebooków i netbooków. Biorąc pod uwagę szacunkowe dane dostawców tego typu sprzętu, w tym okresie udział Komputronik w rynku krajowym przekroczył 12-proc."
Chyba jest się z czego cieszyć - Dell będzie jeszcze bardziej dostępny, a może i jeszcze stanieje? Tak czy tak - kciuk uniesiony w górę, lud przemówił: "Niechaj żyje".
[źródło: Łukasz Szewczyk, Media2]
piątek, 6 marca 2009
Studio XPS 435
Specyfikacje minimalne może nie wbijają w krzesło (Core-i7 2,66GHz, 3GB RAMu, Radeon HD3650 256MB), ale są całkiem bardzo ciekawe mimo wszystko. Natomiast gdy przyjrzymy się ofercie maksymalnej - robi się imponująco: Core-i7 można upgrade'ować do 3,2GHZ, RAM do... 24GB (!!!), dysk twardy do 1,5TB, a kartę graficzną do Radeona HD4870 GDDR5 1024MB (!!!). Tyle że wtedy za taką zabawkę zapłacimy równie imponujące 3500$!
Kiedy ujrzymy Studio XPS 435 w Polsce? Nie wiadomo, ale będzie to jedna z mocniejszych maszyn, jakie będą dostępne w Polsce, to na pewno.
wtorek, 3 marca 2009
Dell Studio 15
Nowy jak nowy, ale specyfikacje są bardzo milutkie: 15,6" calowy monitor z rozdzielczością HD Ready, procesor Core2Duo P8600 2,4 GHz, 3GB RAMu i ATI Radeon HD4570 (z 512MB pamięci) - a to wszystko w maksymalnej cenie 1100$!!! I to jest już bardzo dobry sprzęt, w bardzo dobrej konfiguracji, za bardzo dobrą cenę...
Wszyscy tu mamy nadzieję, że cena ta specjalnie się nie zmieni na polski rynek, bo w tej wielkości jest bardzo dobrą i konkurencyjną opcją :)
[źródło: Gadżetomania]
poniedziałek, 23 lutego 2009
Dell Inspiron Mini 10
Ech, człowiek wyjeżdża na tydzień z hakiem i z czterech muszkieterów zostaje d'Artagnanem-samotnikiem :P Ale cóż, show must go on, świat się nadal kręci, a czekolada to wciąż najlepsze słodycze :) A w międzyczasie...
...wreszcie doczekaliśmy się długo zapowiadanego Dell Mini 10!!! No, doczekaliśmy się - póki co jest dostępny w sklepie amerykańskim, ale modlitwy nasze do bóstw wszelkich idą, by jak najszybciej i w Polsce dostać się go dało. Wszystkie dane i specyfikacje były już mniej-więcej znane, ale by stało się zadość podajemy - dysk do 160GB, Intel Atom Z520/Z530 (1.33/1.60 GHz), 1GB RAMu, do tego WiFi i Bluetooth. Oczywiście jak nazwa wskazuje netbook ma 10" ekran, który umożliwia wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 1024x576 (WSVGA).
I jest śliczny. Co już kiedyś pokazywaliśmy, ale jak tu nie skorzystać z okazji by spojrzeć nań ponownie? :)
czwartek, 12 lutego 2009
Dell... Wasabi... sushi?!
Cóż to jest i co w tym specjalnego? Kieszonkowa mini drukarka. Już miło, prawda? A tu jeszcze - współpracująca z aparatami cyfrowymi, komputerami i niektórymi telefonami (tych co mają również całkiem potężne aparaty, to już jest jak mrówków, więc...) za pomocą BlueTooth lub kabelka USB i presto! można z niej skorzystać "w biegu". Wydrukuje zdjęcie, kolorowe w... minutę! A co jeszcze lepsze - gadżet ten nie potrzebuje tuszu. Żadnych atramentów czy czegokolwiek tylko specjalny papier ZINC (sam papier nasączony jest barwnikami, a urządzenie podgrzewa podgrzewa go tak, by ukazać odpowiedni obrazek na wydruku). Papier jest w rozmiarze 2x3 cale (czyli 50x76.2mm ), czyli niewielki, no ale cóż - takie już ograniczenia drukarki,co się w kieszeni mieści :)
Póki co ten smaczny kąsek dostępny jest jedynie w USA za promocyjne $99 (cena ta później wzrośnie do $149).
A czemu Wasabi? Cholera wie, ale mamy dziwne podejrzenie, że ktoś w Dellu marzy o dobrym sushi...
środa, 11 lutego 2009
Latitude a sprawa 10 dolarów.
Nie do końca wierzę jednak czy tak się stanie. Ponieważ konstruktorzy trafili na nie lada problem. Cena produktu końcowego wynosi ....... 20 $!
Pomysłodawcy zapewniają, że jeśli trafi do produkcji masowej będzie o połowę tańszy.
Oby! Bo w dobie kryzysu trudno będzie o kredyt konsumpcyjny na komputer.
Premiera tego cacuszka już za nami, a jej szczegóły podał dziennik The Hindu. Poniżej zamieszczam szokujące zdjęcie z premierowej prezentacji sprzętu.
Cóż jak się nie ma co się lubi.... to się lubi co się ma. Będę chyba jednak zbierać na tego Latituda...
Dell Latitude XT2 - potężne, ładne, obrotowe
foto: dell.com.pl
Już wcześniej pisaliśmy czego można się spodziewać w środku, teraz, w większości, mamy potwierdzenie:
- ekran 12,1 cala, obrotowy, multitouch o rozdzielczości 1280x800 (LED)
- procesor: Core 2 Duo ULV SU9300 (1,20 GHz) / Core 2 Duo ULV SU9400 (1,40 GHz)
- do 5GB RAM DDR3
- zintegrowana karta graficzna Intel GMA 4500MHD
- dysk twardy: SATA 80 lub 120GB / SSD 64 lub 128GB
Do kontaktu ze światem zewnętrznym służyć nam będzie WiFi, Gigabit Ethernet i Bluetooth.
Tablet w minimalnej wersji kosztuje 6,889.00 więc wydatek do najmniejszych nie należy. Ale cóż - za taką jakość i konfigurację, kto trzeba może się szarpnąć.
czwartek, 5 lutego 2009
W oczekiwaniu na Mini 10
...Marzenia się spełniają, oto przykład ;)
Tak! Nie mylicie się TO NIE JEST DELL MINI 10 :(
Ale jakoś muszę sobie radzić w tych trudnych czasach. Wypełnić tą pustkę na biurku. Żebyście nie mieli wątpliwości zamieszczam zdjęcie pierwowzoru, na który czekam z niecierpliwością.
Zazdroszczę redakcji Engadget, że już miała możliwość testować ten sprzęt.
Ciekawe czy będzie chodzić na tej nowej sztuce "World of Wordcraft". Poprzednia wersja Dell Mini 9 miała taką opcję wbudowaną. Zobaczcie sami...
Niestety nie wiem czy wszystkie marzenia z tej notki się spełnią, trzymajcie kciuki oby niektóre NIE!!!
wtorek, 3 lutego 2009
Sklep Della w przebudowie
Sklep pojawi się w nowej, lepszej wersji - będzie bardziej przejrzysty i oferować będzie jeszcze większe możliwości konfiguracji modeli. E-store ma bardziej przypominać to, jak wyglądają sklepy Della w Wielkiej Brytanii i w Niemczech.
A póki co wszystkim polecamy to samo, co polecamy samym sobie - cierpliwości, i jak najmniej nerwowego obgryzania paznokci :)
Komórki spuszczone ze smyczy
Bez wielkiej przesady można stwierdzić, że 23 stycznia doszło do rewolucji na polskim rynku telekomunikacyjnym. Tego pamiętnego piątku Era zniosła blokady simlock we wszystkich telefonach sprzedawanych z abonamentem. Od dawna wiele osób podważało sens istnienia takich zabezpieczeń, jednak nikt nie spodziewał się tak odważnego ruchu któregoś z operatorów.
Nic dziwnego , że w internecie informacja szybko przebiła się na czołówki portali. Jednak nie wszyscy byli zadowoleni – właściciele komisów GSM w obawie o przyszłe zarobki rozpoczęli bojkot Ery. Bardziej spektakularnego „strzału w kolano” dawno w polskiej sieci nie widziałem. Efekt to olbrzymie poparcie dla Ery i zapowiedź bojkotu ... komisów. Dziś po akcji TuNieMaEry została domena, którą można wylicytować na Allegro.
Równie duże poruszenie wzbudziła akcja społeczna, której twórcy są anonimowi. Uwalniamy komórki – to petycja do wszystkich operatorów o zniesienie blokady simlock. Pozytywna reakcja internautów dała do myślenia tylko właścicielom Playa. Orange pozostaję nieugięty ( a tłumaczy się nader pokrętnie) , zaś Plus dyplomatycznie milczy.
Dopiero 1 marca będziemy wiedzieli (choć pewne to nie jest), kto stał za akcją uwolnienia komórek. Na pewno jednak warto zapamiętać datę 23 stycznia, bo nic już nie będzie takie jak wcześniej :)
niedziela, 1 lutego 2009
Putin nie lubi Della...?
...a przynajmniej na pewno nie lubi pytań zadanych w sposób i w tematyce, jakie przyjął Dell ostatnio podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Michael Dell pytał Władimira Putina, jak firmy komputerowe (w domyśle: z USA) mogą pomóc Rosji w wykorzystaniu ich potencjału i w usprawnieniu infrastruktury IT. Premier Rosji nie zareagował zbyt uprzejmie, mówiąc Dellowi w skrócie: "Nie Twój interes! Mamy swoje własne mózgi, damy sobie radę bez Was. Tylko spójrz na naszych specjalistów od oprogramowania [w domyśle: hackerów]". Podobno sala była tą odpowiedzią oburzona, a Michael wyjechał po tym incydencie z Davos. Nieładnie, Wołodia, nieładne...
Niby nic nowego, ale cóż - sensację dnia z tego w czwartek zrobiono ;)
Dell Latitude XT2
Jakoś się zdarzyło, że pod koniec tygodnia cała czwórka nasza miała tyle na głowie (to pewnie przez ten cały kryzys, że update'y żadne nie poszły. Bijemy się w piersi (to boli) i wrzucamy kilka niusów z zeszłego tygodnia (no, jeszcze nadal "z tego"), które powinny były się ukazać dużo wcześniej. Zaczynając od...
Dell Latitude XT2 - materiały ze strony Della pokazują m.in. specyfikacje do tego nowego tableta. 12,1-calowy ekran multitouch (jak w poprzedniej wersji), procesor Core 2 Duo ULV 800MHz bus, ze zintegrowaną grafiką Intela GMA X4500, do 5GB pamięci DDR3 RAM. No i sam ekran, oczywiście obrotowy (Latitude'a poprzedniego widzieliśmy w zeszłym roku podczas wizyty w fabryce Della - jest boski). Cena ani data wypuszczenia na rynek jeszcze nieznane, ale będziemy trzymać rękę na pulsie, na wszelki wypadek...
Ogólnie, prezentuje się podobnie jak poprzednik, ale może tak i powinno być - po co ulepszać doskonałość? ;)
[źródła: rozliczne, ale pierwsze info - enGadget]
środa, 28 stycznia 2009
Przerwa na reklamę...
Najpierw zabawnie i rekreacyjnie:
Ale można też i ciekawie, z genialnym tagline:
A trzecie wpada jako promujące bardzo dobrą społeczną postawę (mówię o opcji Product [RED], a nie o klepaniu i całowaniu gościa z Dellem...):
A który Wam się najbardziej podoba? Czy znaleźliście może coś lepszego?
poniedziałek, 26 stycznia 2009
Eko OKO?
Project O nie koniecznie oko może przypomina. Ale na pewno cieszy. Zaprojektowane przez designera Luisa Luna, ma wiele zalet, ale pozwólmy iż skupię się na głównej idei. Sama koncepcja jest w istocie słuszna w obliczu zagrożenia globalnym ociepleniem klimatu. Komputer ten, a raczej kombinat rośliny z maszyną, potrafi jednocześnie zmniejszyć emisję CO2 i sprytnie wyhodować przepiękny kwiat. Badania współczesnych naukowców dowodzą bowiem, że jak przysłowiowa woda do kwiatów, tak i dwutlenek węgla dla procesu fotosyntezy jest kluczowy. Im większy zatem chcemy mieć okaz tym dłużej, więcej i mocniej powinniśmy grać. A w końcu wszystkim nam o to przecież chodzi :)
Sam produkt - jednostka centralna zbudowana jest z polimerów biodegradowalnych na bazie mączki kukurydzianej i bambusa.
Pierwszym krokiem w ekoprzyszłość, przypomniamy, że był Dell Studio Hybrid w wykonanej z bambusa obudowie.
Boję się jaki może być kolejny krok. Pomyślcie co wyrośnie z bambusa + mączki kukurydzianej + 3 jajek ???
niedziela, 25 stycznia 2009
Kryzysowy rok 2009
Microsoft zredukuje personel po raz pierwszy w swej historii, podobnie zrobią producenci procesorów Intel i AMD (trzeci raz w ciągu roku). Google zwolni ‘zaledwie’ sto osób; a szwajcarski Logitech zmniejszy personel o 500 osób. Cięcia liczby pracowników dotkną także Sony, Philipsa, Motorolę… Do tego wszystkiego dołożyć można mnożące się nie najlepsze wyniki finansowe. Sony przewiduje największe straty w historii firmy (2,9 mld dolarów). Zyski Nokii spadły o 69 %, głównie przez spadek popytu na komórki w Chinach.
Silicon Valley, kolebka amerykańskiego IT kryzys zaczęła odczuwać już w ubiegłym roku. Na Wall Street zadebiutowała tylko jedna firma wywodząca się z tego rejonu.
Mimo że sprzedaż i wyniki finansowe są niezłe, to niepewne są też losy Appla, po tym jak mnożą się wątpliwości co do stanu zdrowia Steve’a Jobsa (który wcale nie miał ataku serca), a SEC rozpoczyna w związku z tym swoje dochodzenie. Nie najgorzej ma się także IBM.
Prognozy na cały 2009 rok są słabe. Według przewidywań analityków z Forrester Research wydatki na IT będą o 3% niższe, osiągając 1,66 biliona dolarów. Mimo tych nie najlepszych wieści pocieszający jest fakt, że te spadki będą niższe o połowę od tych z poprzedniego kryzysu z lat 2001-2002. Firmy będą zwlekały z modernizacją sprzętu biurowego, natomiast wydatki na oprogramowanie powinny pozostać bez zmian. Od tych hiobowych wieści odcina się trochę raport firmy Deloitte. Niektóre z prognoz są bardzo interesujące, zwłaszcza dla konsumentów.
1. Raport zakłada rozwój rynku netbooków. Mimo że rosnąca ich popularność (15% rynku sprzętu mobilnego, czyli 25 milionów sztuk) negatywnie wpłynie na wartość sprzedaży całego rynku komputerów, to dla klientów oznaczają same plusy. Po pierwsze ich cena powinna się obniżać (może spaść nawet poniżej 250 dolarów). Po drugie dostępne specyfikacje będą coraz lepsze (mocniejsze procesory i pojemniejsze dyski). Po trzecie, trend miniaturyzacji i optymalizacji działania powinien rozprzestrzenić się także inne rodzaje sprzętów, jak konsole czy domowe centra multimediów. Netbooki będą oddziaływać także na zwykłe PC, czyniąc je bardziej energooszczędnymi.
2. Dla użytkowników ważna będzie cena produktów, a przez to na znaczeniu zyskają ‘marki generyczne’ (generic brands).
Do tej pory znaczenie miała marka produktu, teraz konsumenci odnajdą walory w produktach tańszych, o tych samych parametrach, ale niemarkowych.
4. Rozwój serwisów społecznościowych w przedsiębiorstwach. Wzrosną nakłady na tworzenie nowych użytecznych aplikacji. Facebook trafi do 500 magazynu 'Fortune'.
Wybraliśmy tylko najciekawsze (według nas) prognozy płynące z tego raportu. Jeśli choć część z nich sprawdziłaby się to bieżący rok (rok bawołu) zapowiada się dosyć ciekawie. A cała branża IT ma przed sobą rok wyzwań. Bawół to jednak symbol 'prosperity', niegardzący przy tym ciężką pracą, oraz (cytując za Wiki):
'The Ox is not extravagant, and the thought of living off credit cards or being in debt makes them nervous. The possibility of taking a serious risk could cause the Ox sleepless nights'.
(Naiwnie) bierzemy to za dobrą wróżbę.
piątek, 23 stycznia 2009
Studio XPS 13 i 16
Modele różnią się też oczywiście parametrami - konfiguracje 16-ki sięgają Radeona HD 3670 512MB, procesor do Core 2 Duo 2,20, 320GB dysk twardy i Blu-ray (odczyt+zapis); 13-ka charakteryzuje się grafiką nVidii (do GeForce 9500m (256MB), do 4GB RAMu, 500GB dysku twardego, ale napęd tylko DVD+/- RW.
Jak na moje niewprawne oko Studio XPS prezentują się bardzo ładnie, stylowa czerń plus skórzane wykończenia, opcja podświetlanej klawiatury, dodatkowo dobra kamerka i głośniki. Oba modele są dostępne w polskim e-sklepie Della.
Z ciekawostek - przeżyłem niezłe zaskoczenie, gdy wyczytałem na pewnym znanym portalu, iż ceny tychże Delli "zaczynają się od ok. 2000 USD"... Wystarczy oczywiście wspomnieć, że w rzeczywistości w sklepie są one tańsze o ponad 2000 złotych :)
Człowiek z szafy
Jak widać, nie zabrakło dbałości o detale. Wygodny, miękki fotel o kolorze kawy z mlekiem, dobrze rozplanowane głośniki, półeczka na kubek w bezpiecznej odległości od klawiatury. Hitem jest dywanik wykorzystany jako podkładka pod myszkę ! Memu zmęczonemu oku nie umknęła oczywiście duża wiedza techniczna rosyjskiego Pomysłowego Dobromira – świadczy o niej wybór monitora Della :) Ciekawe tylko, czy po dłuższej sesji za zamkniętymi drzwiami nie brakuje tlenu?
czwartek, 22 stycznia 2009
Konsole nie gorsze - Feeria barw...
Edycja Final Fantasy VII
Yakuza 3
Resident Evil 5
Jak widać kolory są mocno monochromatyczne, ale postęp ewidentnie widać,
Na koniec ciekawostka dla Microsoftu, unikalna obudowa do konsoli Xbox360.
Jak zapewnia producent firma Lian Li obudowa ta niweluje takie "zalety" konsoli jak głośna praca chłodzenia, oraz przegrzewanie się maszyny. Może nie jest piękna ale za to jaka funkcjonalna. Szczegóły techniczne znajdziecie tutaj Co wy na to?
wtorek, 20 stycznia 2009
Studio 17 - eksplozja barw !
Dell od pewnego czasu zaczął odważniej "malować" swoje laptopy. Jednak dopiero Dell Studio 17 pokazuje możliwości projektantów amerykańskiej firmy. Do wyboru jest nie tylko 9 kolorów, ale również kilkanaście barwnych wzorów obudowy. Oferta ma być zresztą sukcesywnie rozszerzana o kolejne projekty.
Warto przypomnieć też kilka informacji o samym notebooku. Specyfikacja odpowiada przeznaczeniu - pracy biurowej. Dlatego w środku znajdziemy min. 2 gb RAM, grafikę GMA 4500 MHD (niestety, integralna ...) i procesor T3200 o taktowaniu 2.0 Ghz. Najważniejsze, że Studio 17 jest już dostępny w Polsce. Przeczytajcie w newsie poniżej jak dostać na niego rabat w wysokości 250 złotych! Zaś za wybrany kolor obudowy trzeba dopłacić 100 pln.
poniedziałek, 19 stycznia 2009
Kody zniżkowe na laptopy !!!
Laptopa z serii Inspiron 1525 (trzeci zestaw - kod unikalny konfiguracji: N0152513; cena: 2,121.31)
Kupon na 150 zł: 5L5FCR5S2878C0
Laptopa z serii Studio 17: (trzeci zestaw - kod unikalny konfiguracji: N0173504, cena: 3,022.95)
Kupon na 250 zł: ?M2VJDVD447Z1H
Kod wpisujemy w wyznaczonym do tego miejscu:
Po zaakceptowaniu rabatu nasz produkt w koszyku powinien mieć naliczony rabat. Który wygląda tak:
PROMOCJA trwa tylko do 29 stycznia, my już ciułamy kaskę na zakupy, trzymajcie za nas kciuki :)
piątek, 16 stycznia 2009
SmartDell nadchodzi ?
Przeciek zawdzięczamy analitykowi Shaw Wu, pracującemu dla Kaufman Bros. Według zdobytych przez niego informacji, Dell zadebiutuje smartfonem wyprodukowanym we współpracy z Google. To rozwiązuje problem software'u – będzie to Google Android. Nie znamy ani nazwy, ani designu nowego gadżetu, ale czy to istotne? Po dwóch latach oczekiwań dzielący nas od premiery miesiąc minie błyskawicznie :)
Warto zauważyć, że pomysł Della może wypalić. Rynek smartfonów to tak naprawdę tylko trzech dużych graczy – Nokia, Apple i HTC. I wcale nie trzeba być fanatykiem Della, by zrozumieć, jak łatwo o udany debiut. Oczywiście, jeszcze ciekawiej rysują się perspektywy – nikt nie wątpi, że smartfony są przyszłością rynku telekomunikacyjnego.
Co prawda Dell dosyć kategorycznie ucina narastające spekulacje. Jak na miesiąc przed premierą dziwi brak przecieków w postaci wizualizacji telefonu. I może bym bardziej sceptycznie podchodził do tych plotek, gdyby nie drobny, acz istotny fakt. Otóż – last but not least – Dell niedawno zatrudnił byłego szefa działu telefonii w Motoroli. I raczej nie na stanowisko woźnego :)
czwartek, 15 stycznia 2009
Z wizytą w Dellu
Cudem udało mi się zdążyć na pociąg, bo budzik akurat postanowił zastrajkować.
Pozostała trójka już czekała na dworcu, który pachniał wyjątkowo intensywnie (tak jak tylko Dworzec Centralny pachnieć potrafi). I wcale nie wyglądali wcale jakby wczoraj odwiedzili knajpę.
Już na samym początku zaskoczenie. Na peron wjechał pociąg, który nie przypominał znanych nam składów. Podobny raczej do metra. Jednakże nie wśród wszystkich wzbudził entuzjazm. Ten od telefonów, stwierdził, że to nie jest prawdziwy pociąg, bo nie ma przedziałów. Przez całą drogę dowodził dlaczego stare pociągi są lepsze. Jak się okazało w swoim malkontenctwie nie był osamotniony. Fakt, siedzenia były trochę niewygodne.
Taksówka powiozła nas ulicą o bardzo długiej nazwie na Olechów do fabryki Della.
Już z zewnątrz robi wrażenie. Jest po prostu ogromna, a to że wokół niej nie ma w zasadzie innych budynków (oprócz siedzib firm kooperujących) potęguje to wrażenie.
Od samego wejścia wszystko wygląda na doskonale przemyślane. Tuż za recepcją jest okno, przez które można spojrzeć do imponującej serwerowni. Okazało się to jednak, że to zaledwie przedsmak tego co nas czeka. W następnym pomieszczeniu ustawiono egzemplarze pokazowe, zarówno laptopy jak i desktopy.
Oglądając skupiliśmy się na tych pierwszych, w końcu to je się w Łodzi produkuje. Szczerze mówiąc to każdy z egzemplarzy który widzieliśmy z chęcią miałbym u siebie.
Były tam komputery wszystkich przeznaczeń, zarówno domowe: Inspirion, Studio, XPS, jak i te do zadań profesjonalnych: Latitude, Precision i Vostro. Za notebookami ustawione były różne wzory obudów, które można wybierać przy konfiguracji komputera.
Linia Inspiron przeznaczona jest dla 'zwykłego zjadacza chleba', cechują się matrycą 15,4'' oraz zintegrowaną karta graficzną Intel X3100. Wśród pozycji z tej linii znajduje się Dell Mini, któremu poświeciliśmy poprzednią notkę.
Linia Studio to produkty bardziej zaawansowane, 15 i 17'', z lżejszymi obudowami, ciekawymi stylistycznie, np. takie:
Lub takie:Linia XPS (dla 'graczy') to komputery z 13 i 15 calowymi matrycami. Przeznaczone są dla wymagających użytkowników, potrzebujących komputerów do multimediów.
Większość z tych produktów już 'znaliśmy' wcześniej, ale z takim nagromadzeniem spotkaliśmy się pierwszy raz.
Bawiliśmy się między innymi fantastycznym tabletem Latitude XT
Zainteresowanie budził także XPS M2010, który niezupełnie wygląda jak laptop, chyba że porównamy go do sporej walizki. Po drugiej stronie sali ustawione były desktopy.
Niestety z powodu braku czasu nie mogliśmy przetestować stanowiska dla graczy, z przygotowaną już kierownica i pedałami.
Drugim etapem, było zwiedzanie samej części produkcyjnej. Niestety nie dane nam było zrobienie własnych zdjęć, dlatego też tez zamieszczone pochodzą z bazy zdjęć Della.
Hala jest ogromna, a i tak jak na razie działają tylko trzy linie (kolejne zostaną prawdopodobnie przygotowane w dość krótkiej przyszłości, wraz z przenosinami z Limerick).
Mnie zaskoczył hałas, jak dla mnie było dosyć głośno. Pracownicy pracują we własnych ubraniach. A sporą grupę stanowią kobiety.
Mogą mieć odtwarzacze MP3 i słuchawki na uszach. To także zaskoczyło, bo fabryka komputerów, zawsze kojarzy się raczej niemal ze szpitalną sterylnością. Podobno był to wybór pracowników, którzy mieli możliwość zdecydowania, czy chcą nosić fabryczne uniformy, czy własną odzież.
Na jednej ze ścian znajdowała się tablica wyników, rekordziści składają po ponad 20 komputerów na godzinę, a najlepszy wynik to bodajże 29.
W Dellu nie ma osobnych magazynów. Zgromadzone części wystarczają zaledwie na dwie godziny pracy. Tyle samo czasu mają kooperanci na dostarczenie zamówionych komponentów.
Po złożeniu zamówienia wszystkie części zostają przygotowane na tacy.
Jest śledzona drogą radiową na terenie fabryki przez cały czas produkcji. Jeden pracownik składa komputer od początku do końca.
Pierwszym etapem jest montaż matrycy, do wybranej przez klienta obudowy. Po złożeniu komputer poddaje się wstępnym testom. Następnie wgrywa się system operacyjny, po czym następuje dokładne sprawdzenie. Komputer wraz ze dokumentacją i dodatkami jest pakowany (maszyna do tego przeznaczona jest fantastyczna, godzinami można się przyglądać jej pracy ;). Ostatnim etapem jest załadunek na samochód i wysyłka do klienta. Nie będzie ona miała miejsca jeśli całość zamówienia nie jest kompletna (czyli jeśli zamówienie obejmuje 100 komputerów i 99 jest zapakowanych i gotowych do wysyłki, a tylko jeden nie przeszedł testów, to wszystkie pozostałe i tak czekają na dokończenie zamówienia).
Należy dodać, że każda część jest zaopatrzona w kod kreskowy, a każdemu etapowi produkcji towarzyszy skanowanie komputera i wszystkich części.
W każdej chwili można więc określić co się z danym produktem dzieje i na jakim etapie się znajduje.
Fabryka bez wątpienia zrobiła wrażenie na całej naszej czwórce, nawet mimo tego, że wyobrażaliśmy sobie ją trochę inaczej. Funkcjonowanie 1800 osób (docelowo może tam pracować 3000, i pewnie wkrótce tyle będzie) wymaga niezwykłej sprawności w organizowaniu i to było widać. Wszystko się chyba jeszcze dociera, bo w trakcie naszej wizyty dwukrotnie siadało zasilanie. Cały zakład, zarówno linie produkcyjne jak i cześć pokazowa (Focal Point) przechodziły zasilanie awaryjne z agregatów. Mimo wszystko, zakład Della jest obiektem, którym możemy się na świecie pochwalić.
A na koniec zdjęcie, dokumentujące, że Dell mógł mieć w Łodzi własną ulicę. Z planów nic nie wyszło, pozostały jednak tabliczki. Jedna z nich zawisła w Dellu: