obraz: PCLabOd dłuższego już czasu planuję zakup netbooka. Ale za każdym razem powstrzymywało mnie jedno - osiągi (specyfikacje, "bebechy", whatever). No, burzyło się we mnie wszystko jak widziałem 1GB RAMu, te koszmarnie malutkie karty graficzne... I rozmowy o tym, jak wolno działa, jak słabo się na netbooku tak naprawdę pracuje. Chciałem, nie, marzyłem o malutkim, fajnym netbooczku, by móc go ze sobą zabierać, oglądać filmy w łóżku, i insze miłe memu sercu rzeczy. Ale nie było jak tego osiągnąć...
Aż do teraz. A przynajmniej aż do za chwilę (miejmy nadzieję). Śledzę informacje o
platformie Ion (czyli procesor Intel Atom z GeForce 9400M jako wbudowana kartą graficzną) od paru dobrych miesięcy i z wielką radością znalazłem
artykuł-recenzję pierwszej podstawowej platformy Ion na PCLabie. Recenzja jest ciekawa, mimo że nie daje aż tak pozytywnej opinii. W teorii - giercowanie i oglądanie filmów jest lepsze, ale ogólnie wydajność procesora niespecjalnie wzrosła. Dla mnie - te dwa plusy wystarczają :) A można przecież jeszcze dodać, że cena niespecjalnie wzrośnie, podobnie jak zużycie energii. Innymi słowy - same plusy.
Niechaj producenci (może, nomen omen Dell?) jak najszybciej tworzą nowe systemy na podstawie tej platformy i niechaj nowe netbooki do nas przybywają. Czekam na nie. Z utęsknieniem.